Przemówienie Burmistrza Miasta i Gminy Prochowice
Skoszone zboża, sprzątnięte ziarna,
wkrótce z jesienią przyjdzie spotkanie.
Ścierniska giną, znów ziemia czarna,
czas na Dożynki – na świętowanie.
Za plon dorodny w kłosach schowany,
niebu i Bogu trzeba dziękować.
Za dzień pogodny na żniwa dany,
w którym na polu przyszło pracować.
Szanowny Księże Dziekanie, dziękuję, że w tym wyjątkowym czasie mogę zabrać głos w naszej świątyni, która zawsze stanowiła miejsce początku i dziękczynienia w dniu rolniczego święta. Stąd po Mszy świętej wyruszał barwny korowód, który przenosił radość na ulice miasta i gminy. Ten rok jest inny. We wdzięczność równie obfity, w sposobie obchodów uduchowiony, ale bez tej ważnej części wspólnego świętowania – zabawy i rozmów przy biesiadnych stołach. Jednak wszystkie te dożynkowe lata łączy ważne przesłanie – ogromny szacunek do ziemi i do rolników, którzy z jej oddechów, jej bogactwa, czerpią, aby nas wykarmić i uczyć szacunku do darów ziemi.
Dziękujemy Wam, Drodzy Państwo za Wasz trud, serce włożone w codzienną pracę, kultywowanie tradycji i trwanie mimo coraz trudniejszych warunków klimatu.
Dziękujemy za ofiarowany chleb – owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich, który jest symbolem życia, radości, sytości, szczęścia. Przywodzi on na myśl dom rodzinny, w którym ojciec lub matka dzielą chleb między domowników, a wspólnie spożywany jest znakiem gościnności, przyjaźni i wspólnoty.
Przynieśliście dziś też piękne wieńce dożynkowe, które, misternie splecione, symbolizuje wszystkie zebrane plony, unaocznia Waszą miłość do darów nieba.
Dziś wraz z Wami Święto obchodzą Sybiracy. I oni przychodzą do świątyni każdego roku, aby podziękować za ocalenie, wspominać tych, którzy nie wrócili z nieludzkiej ziemi, a także dawać świadectwo. W wyniku agresji ZSRR na Polskę, która rozpoczęła się 17 września 1939 roku, całe rodziny – od najstarszych po małe dzieci – wywożono tam, gdzie zesłańców czekała niewolnicza praca, nędza, choroby i głód. Świadkowie historii, członkowie Koła Sybiraków w Prochowicach nigdy nie zapominają o wdzięczności, którą ofiarują Opatrzności; pamiętają i proszą o pamięć kolejne pokolenia. Oby Wasza obecność trwała, a dziedzictwo, pozostało nie tylko na kartach historii, ale też w narodowej świadomości.
Dziękuję Wszystkim obecnym za wspólnotę, którą tworzymy, za celebrację Mszy Świętej, za poczty sztandarowe, piękne stroje. Ufam, że w przyszłym roku wrócimy do utrwalonych w gminnej tradycji form świętowania Dożynek i spotkania Sybiraków.